Po godzinie 8.00 w jednym z hipermarketów doszło do niecodziennego zdarzenia. Kierowca Citroena Berlingo wjechał samochodem do sklepu. Rozpędzonym autem zniszczył słupek oddzielający jezdnię od chodnika, a następnie staranował zamknięte dwie pary oszklonych drzwi. Nikomu nic się nie stało.

Jak twierdzą świadkowie, kilka minut przed zdarzeniem w hipermarkecie, kierowca Citroena staranował również jedną z bocznych bram cmentarza komunalnego.

Zdarzenie miało miejsce jeszcze przed rozpoczęciem handlu, nie było żadnych osób. Po zbadaniu okazało się, że 35-letni kierowca jest trzeźwy. Został ukarany mandatem. Jak doszło do zdarzenia, co było przyczyną - to pytania, na które policjanci szukają odpowiedzi. Mężczyzna odpowie za zniszczenie mienia.