Choć włocławianin w dalszym ciągu skupia się na rywalizacji w kartingu, w którym w tym sezonie sięgnął po aż sześć tytułów w tym trzy indywidualne, to jednak znakomicie poczyna sobie również za kierownicą rajdowego auta. Na początku października zaprezentował pokazowe przejazdy podczas ostatniej rundy tegorocznego sezonu Włocławskiego Mistrza Kierownicy. Kilka dni później na torze w Toruniu przystąpił do rywalizacji w finałowej rundzie bardzo popularnego i silnie obsadzonego cyklu Time Attack Trophy. 

W klasie 3, czyli aut za napędem na jedną oś oraz o pojemnościach silników powyżej 2000 cm3, tym razem zajął siódme miejsce, co dało mu jednocześnie szóstą lokatę w klasyfikacji generalnej całego sezonu w gronie aż 34 startujących! Co warte podkreślenia, seria ma charakter ogólnopolski, ścigają się w niej kierowcy z całego kraju. W klasie Borysa Piotrowskiego rywalizowali uczestnicy z aż ośmiu województw. Znaleźli się w niej nie tylko amatorzy, ale też czołowi zawodnicy krajowych cykli torowych i kierowca z Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.

Borys Piotrowski w ten weekend będzie uczestniczył w ostatniej rundzie serii kartingowej Rotax Max Challenge Poland. Ma już w niej zapewniony tytuł wicemistrzowski w swojej kategorii wiekowej, więc do rywalizacji tym razem przystąpi w grupie starszych zawodników. Dla utalentowanego włocławianina będą to testy większego wózka przed zmianą kategorii.