Na portalu:

wtorek, 14 maja 2024

No i Hrabia w Sądzie pokonał Soplicę.Kaczor trochę się...

No i Hrabia w Sądzie pokonał Soplicę.Kaczor trochę się zagalopował.Ale po mojemu powiedział prawdę.Jak sprzedadzą budynki szpitalne to po wyścigach.A Kopaczowa specjalistka to jest ,ale w dziedzinie patologii sądowej.Jej najlepiej odpowiadają truposzczaki.

szuja

14:57, 22 czerwca 2010

tak 0 50%

nie 0 50%

9 komentarzy

+ skomentuj

szuja • 13 lat temu

A to znalazłem na forum Pomorskiej.Bardzo ciekawe.

fred13
Ocena: 0
Zobacz profil
Dodaj jako znajomego
Wyślij wiadomość
Znajdź tematy użytkownika
Znajdź wpisy użytkownika

wpis 31 minut temu
Wpis #19
Bywalec
***
Grupa: Użytkownicy
Wpisów: 83
Dołączył: 4.05.2010
Skąd: koło tamy

Nr użytkownika: 3937

Prawda o rodzinie Komorowskiego-przeczytajcie !!!

Dziadek "hrabiego" Bronisława Komorowskiego, niejaki Osip Szczynukowicz - to rezun oddelegowany przez Sowiecki Rewolucyjny Komintern do dywersji na terenach pozaborczych, odebranych Rosji Traktatem Wersalskim.
W czasie wojny polsko-bolszewickiej, dziadek Komorowskiego był czekistą w armii Tuchaczewskiego i po sromotnym laniu w bitwie nad Niemnem w 1920r. dostał się do polskiej niewoli. Zachowała się jego kartoteka jeńca wojennego.
W październiku 1920 dziadkowi Komorowskiego udało się zbiec i schronił się na Litwie w Kowaliszkach u polskiej szlachty o nazwisku Komorowscy. Właściciele majątku zginęli z rąk Rosjan, a Szczynukowicz przywłaszczył sobie ich nazwisko. Tam w roku 1925 narodził się Zygmunt Leon Komorowski, ojciec Bronisława Marii.
Po wyparciu Niemców z Litwy przez Armię Czerwona pod koniec roku 1944 Zygmunt Leon Komorowski wstępuje do wojska polskiego – armii Berlinga. Służy w 12 Kołobrzeskim Pułku Piechoty i błyskawicznie awansuje na stopień oficerski.
Bronek na temat swojego ojca na swojej stronie, pisze: "Zygmunt Komorowski, mój ojciec (1925-1992), za czasów tzw. pierwszej okupacji sowieckiej i za okupacji niemieckiej działał w konspiracji (ps.Kor), a od jesieni 1943 roku był w AK. Pod koniec wojny ojciec przebijał się do Polski razem z Łupaszką. Złapali go bolszewicy z bronią w ręku, ale nie rozstrzelali jak stu innych, tylko wsadzili do więzienia. Za złoty pierścionek babuni strażnik wyprowadził go z celi, z której więźniowie trafiali pod stienku, do takiej w której siedzieli rekruci do armii Berlinga."
Niech Bronek wytłumaczy ten "cud nad cudami", że oto żołnierz AK z oddziału Łupaszki, śmiertelnego wroga Sowietów i polskich zdrajców, złapany z bronią w ręku, w ciągu paru miesięcy zostaje oficerem LWP.
Jeżeli fakty podane przez Bronka, że jego ojciec był w oddziale Łupaszki są prawdziwe, to jedynym wytłumaczeniem tego "cudu" jest to, że Zygmunt Leon Komorowski, ojciec Bronisława - był sowieckim agentem! Był nim także i syn Bronek, który jak wskazuje przeciek z utajnionego aneksu do raportu o WSI, bł sowieckim agentem działającym w polskich WSI. I pewnie dlatego p.o. prezydenta RP - Bronisław Komorowski, w ciągu pierwszych godzin po katastrofie smoleńskiej, dopilnował aby utajniony aneks do raportu o WSI przechowywany w pałacu prezydenckim - znalazł się w jego rekach..

0 0

odpowiedz

ID:15915

pokaż wpis

Oliwia • 13 lat temu

Zgadzam sie, tylko ludzie z pieniedzmi beda mogli leczyc sie. Pan "hrabia" sprywatyzuje do reszty co sie da.

0 0

odpowiedz

ID:15916

pokaż wpis

zbuntowany_kaloryfer • 13 lat temu

Sąd nakazał Jarosławowi Kaczyńskiemu ogłoszenia sprostowanie w formie dużej, widocznej planszy z tekstem czytanym wolno i wyraźnie przez lektora o treści: "Ja, Jarosław Kaczyński kandydat na prezydenta na wiecu wyborczym w Lublinie 9 czerwca rozpowszechniałem informację, że Bronisław Komorowski chce, by służba zdrowia była prywatna, sprywatyzowana. Informacja ta jest nieprawdziwa."
Reasumując: Konus bezczelnie kłamie, rozpuszczając wśród swojego niezbyt rozgarniętego elektoratu wpadające w ucho lecz pełne fałszu slogany.

http://wybory.onet.pl/prezydenckie-2010/aktualnosci/,1,3302649,aktualnosc.html

Oliwia, od czasu do czasu nie zaszkodzi posłuchać bądź poczytać wiadomości.

0 0

odpowiedz

ID:15918

pokaż wpis

cyklista-wylogowany • 13 lat temu

Brawo Wasza Szujowatość.Nareszcie z klawiatury Waszeci wypływa coś konkretnego.Taką formę trzymaj dalej.
Skoro juz mowa o takiej metamorfozie to można jednocześnie mówic o zdradzie.Jeżeli jest to prawdą(w co śmiem wątpić)o przyjeciu pseudonimu,to jednoczesnie musiał przed wstapieniem do jakiejkolwiek formacji AK zostać zaprzysiężonym wobec dwóch świadków(oczywiście już zaprzysieżonych żołnierzy Armii Krajowej).Taka była procedura.W zwiazku z powyższym okazał się zdrajcą przechodząc do obozu zołnierzy LWP.I niech nikt mi nie mówi,że mam niepoukładane pod sufitem.Dziwnym trafem po zadenuncjowaniu i aresztowaniu przez NKWD mojego ojca w Wilnie znalazł się w więzieniu na Ukiszkach w Wilnie aby następnie "saratowskim szlakiem" znależć się w obozie kontrolno-filtracyjnym 0331 w Kutaisi.Dlaczego nie znalazł sie w LWP.Dlatego obowiazywała mojego ojca przysięga.Ponieważ konspiracja w AK w Wilnie odbywała się na zasadzie "trójkowej",tzn.znało sie tylko z pseudonimu dwóch żołnierzy aby w razie wpadki przeciąć łańcuch umozliwiający w razie sypania(oczywiście pod wpływem bicia przez NKWD)nie doprowadzic do dekonspiracji komórki.
Wasza Szujowatość spostrzeżenia są ze wszech miar słuszne i dociekliwe.Pozdrawiam.

0 0

odpowiedz

ID:15920

pokaż wpis

112 • 13 lat temu

Pozdrowienia dla Kaloryfera i Pani Kaloryferowej.Mam nadzieje,że w dniu dzisiejszym ostatni raz obrażasz człowieka.

0 0

odpowiedz

ID:15927

pokaż wpis

pamar • 13 lat temu

@ zbuntowany_kaloryfer
Czy Ty nie potrafisz merytorycznie i kulturalnie rozmawiać z ludźmi o innych politycznie poglądach? Nie przepuścisz żadnej okazji aby obrazić innego człowieka? Czy ktoś kto reprezentuje inne poglądy polityczne jest dla Ciebie "niezbyt rozgarniętym elektoratem"? Ach zapomniałem, Ty przecież jesteś katolikiem, zapewne gorliwie uczestniczącym w zebraniach partyjnych.

0 0

odpowiedz

ID:15928

pokaż wpis

zbuntowany_kaloryfer • 13 lat temu

Pozwól Pamar, że doprecyzuję: miałem na myśli "niezbyt rozgarnięty politycznie". Bo osoba popierająca Konusa zgadza się jednocześnie na ograniczenie znaczenia Polski na arenie międzynarodowej i na ogólne wyhamowanie naszego kraju na drodze rozwoju. Poparcie dla Konusa oznacza też przyzwolenie na brak poszanowania jednostki - wszak dla Guru najważniejsza jest zbiorowość. Jak w mrowisku; mentalność kopca.
W związku z powyższym poparcie dla tego osobnika świadczy hmm... przynajmniej o bardzo osobliwym sposobie myślenia.
Zresztą moja opinia to pikuś - za to Ryszard Kalisz niezwykle trafnie i w kilku zdaniach scharakteryzował (i postrzega) Konusa i obecne jego miotanie się:

http://wybory.onet.pl/prezydenckie-2010/aktualnosci/kalisz-poparcie-sld-dla-j-kaczynskiego-i-pis-nie-w,1,3303760,aktualnosc.html

0 0

odpowiedz

ID:15935

pokaż wpis

pamar • 13 lat temu

@ zbuntowany_kaloryfer
Ty już lepiej nic nie precyzuj, Tobie jak i Twojemu idolowi hrabiemu nader często zdarzają się "wpadki". Piszesz, że Ci którzy chcą poprzeć J.Kaczyńskiego cofną i wyhamują kraj na arenie międzynarodowej. Otóż, jeśli dla Ciebie głośne domaganie się i należyte traktowanie tożsamości Narodowej jest dla Ciebie cofaniem się kraju to gratuluję. Ja nie zamierzam chodzić na kolanach przed UE, USA, Izraelem i żadnym innym krajem. I między innymi dlatego w II turze poprę Kaczyńskiego chociaż moje poglądy są raczej lewicowe. I niech mi nikt nie mówi, że jestem "niezbyt rozgarnięty politycznie" (tym stwierdzeniem już chyba bardziej skompromitować się nie mogłeś). Poza tym uważaj na jakie autorytety się powołujesz, bo chyba R.Kalisz dla Ciebie takowym nie jest, zresztą nie jest nim chyba też dla swego lidera, którego notabene nie bardzo popierał.

0 0

odpowiedz

ID:15947

pokaż wpis