Nie wiem, czy zaglądają tutaj, na forum rodzice a może i dziadkowie "milutkich i ładniutkich " pociech zamieszkujących przy ul.Wienieckiej 48 i Wesołej 16,14. a "wychowujących się samopas" za zespołem garaży i w pobliskim lasku.Warto aby choć raz posłuchali jak ich pupile rozmawiają ze sobą,jak blużnią ,ich rodzicielskie uszy na pewno takich przekleństw nie słyszały .Jest grupka szczególnie aktywna i agresywna ,upodobała sobie obrzucanie starszych osób dzikimi owocami a i czasami kamieniami.To ich bawi.Potrafią celnie wrzucać kamienie do garażu.Mogą spowodować znaczne szkody.Ostatnio wysiłkiem finansowym właścicieli garaży,cały zespół został wyremontowany.Te dzieciary już bezkarnie rozpoczęły swoje niszczycielskie zabawy.Bezkarne do czasu.Prędzej czy póżniej ci mali niszczyciele wpadną a wtedy ich rodzice odczują finansowo kosztowne zabawy swych dzieci.Tekst ten również kieruję do Dzielnicowych Policji osiedla Zazamcze jak i do Straży Miejskiej.Nie tylko okazjonalnie ale i rutynowo patrole tych służb powinny zaglądać /w godzinach popołudniowych i o zmierzchu /do zespołu garaży przy ul.Wesołej od strony lasu.Nie tylko zza okien samochodu ale wysiąść i wyjść troszkę w las i popatrzeć co się tam dzieje.Bo jeżeli nikt nie będzie reagował na to patologiczne zjawisko,to póżniej pozostaje już tylko sąd rodzinny lub sad dla nieletnich.