Podyskutujemy o „Melancholii”
Lars von Trier nakręcił nietypowy film katastroficzny, w którym zagłada rozgrywa się bardziej w świecie wewnętrznym bohaterów, mimo realnego zagrożenia, przed jakim staje cała ludzkość, za sprawą tytułowej planety o nazwie Melancholia, znajdującej się na kursie kolizyjnym z Ziemią.
Justine bierze ślub i udaje się wraz z mężem na wystawne wesele, jakie urządza jej siostra Claire (Charlotte Gainsbourg) wraz ze swoim zamożnym i nieco egocentrycznym mężem Johnem (Kiefer Sutherland). Wszystko w jej życiu wydaje się idealne – ma kochającego męża, dobrze płatną pracę, jest piękną, młodą kobietą. A jednak coś bardzo niedobrego dzieje się w jej głowie. W dniu ślubu Justine nieoczekiwanie traci nad sobą kontrolę i coraz bardziej osuwa się w przepaść. To taki mały, prywatny koniec świata. Perspektywa zagłady całej planety wydaje się jedynie dopełnieniem losu Justine. To z jej perspektywy obserwujemy ostatnie chwile naszego świata.
Lars von Trier, uznawany przez wielu za jednego z największych wizjonerów i skandalistów współczesnego kina, lubi się znęcać nad widzami. Co prawda w „Melancholii” nie robi tego w tak szokujący i brutalny sposób, jak we wcześniejszym „Antychryście”, jednak wymowa jego ostatnich filmów jest jednakowo ponura. Nie widać tu ani krzty wiary ludzki gatunek. Trzeba jednak przyznać, że wizja zagłady u van Triera jest nie tylko dojmująca, ale również bardzo malownicza, wręcz poetycka. Nieprzypadkowo na plakatach reklamujących film widnieją słowa: „to będzie piękny koniec świata.”
Do wspólnego oglądania filmu i dyskusji po jego projekcji zaprasza Dyskusyjny Klub Ósemka działający przy Włocławskim Towarzystwie Wioślarskim. Projekcja odbędzie się wyjątkowo w środę 16 listopada, godz. 19.00, w Multikinie.