23-letni Kuliński (4-0-1, 1 KO) w tym roku walczył tylko raz - podczas Friday Boxing Night w Żyrardowie pokonał jednogłośnie na punkty Piotra Podłuckiego (czytaj więcej). Długo czekał na kolejne wyzwania i w końcu promotor zaplanował mu dwa kolejne pojedynki. Pierwszy odbędzie się na gali organizowanej 26 sierpnia w Kałuszynie z nieznanym jeszcze przeciwnikiem. Natomiast 13 października w Nowym Dworze Mazowieckim Jordan stoczy pojedynek z Norbertem Dąbrowskim (20-7-1, 8 KO). Będzie to rewanż po nierozstrzygniętej walce z marca ubiegłego roku. Na gali w Żyrardowie pięściarze dali kibicom krwawe widowisko, z którego nikt nie wyszedł zwycięsko. Po sześciu rundach emocjonującego pojedynku sędziowie punktowali 58-56 dla Kulińskiego, 57-56 dla Dąbrowskiego i 57-57 (czytaj więcej). Po ostatnim gongu obaj pięściarze nie byli zadowoleni z ogłoszonego werdyktu i zgodnie zapowiedzieli rewanż.

Półtora roku po tamtym wydarzeniu rewanż dojdzie do skutku i będzie stoczony na dystansie dziesięciu rund. Pojedynek będzie walką wieczoru na gali organizowanej przez Fight Events, grupę promotorską Marcina Piwka. Kuliński od wygranego w dobrym stylu pojedynku z Podłuckim czas spędza głównie na sali treningowej. Miał walczyć w Międzyzdrojach, ale niestety wypadł z fightcardu. Na szczęście promotorzy zakontraktowali mu kolejne dwie walki i pięściarz rodem z Włocławka może spokojnie przygotowywać się do wyzwań. Prowadzony przez trenera Łukasza Landowskiego zawodnik zapowiada, że pokaże w ringu zupełnie nową jakość.

Starcie z "Norasem" to gwarancja emocji – mówi Jordan Kuliński – Obydwaj walczymy widowiskowo i bardzo się ciesze, że w końcu pojawiła się okazja, by jeszcze raz stoczyć ten pojedynek. Na pewno będę chciał zostawić w ringu serce i pokazać jak mocno przez ten czas się rozwinąłem. Liczę na dobrą i zaciętą walkę.

Doświadczony Dąbrowski w ostatnim swoim pojedynku przegrał na punkty z Robertem Talarkiem podczas siódmej edycji gali Polsat Boxing Night. Walczący z odwrotnej pozycji podopieczny trenera Krzysztofa Drzazgowskiego będzie trudnym przeciwnikiem dla Jordana, gdyż praktycznie dla każdego pięściarza w naszym kraju jest ciężkim rywalem.

Cieszę się na wieść o tej walce. Nasza pierwsza potyczka dostarczyła kibicom boksu bardzo dużo emocji, była bardzo zacięta i krwawa - mówi Norbert Dąbrowski - Od tamtego czasu minęło półtora roku więc będzie to fajna weryfikacja tego jak przepracowaliśmy ten okres i kto bardziej rozwinął się boksersko przez ten czas.

Starcie tych dwóch wojowników zaplanowane zostało na 13 października podczas gali w Nowym Dworze Mazowieckim. Najpierw jednak Kuliński stoczy pod koniec sierpnia pojedynek w Kałuszynie, szczegóły tej walki nie są jeszcze znane.

[email protected]