Stoczono dwanaście pojedynków we wszystkich kategoriach wagowych i wiekowych.
- Mogliśmy wygrać to spotkanie - mówi Henryk Kwiatkowski, szkoleniowiec Startu Włocławek - Jednak kilku pięściarzy walczyło poniżej możliwości. Powodem jest zmęczenie długim sezonem, podczas którego braliśmy udział w wielu turniejach, co było szczególnie widoczne u młodszych zawodników.
Ozdobą meczu była walka Marcina Kacprzaka z Mariuszem Godziukiem (waga 64 kg), która była bardzo zacięta i stała na wysokim poziomie. Ostatecznie jednak włocławianin musiał uznać wyższość Mariusza Godziuka. Do najlepszych zawodników meczu należał Dariusz Rzepiński (waga 60 kg). Reprezentant Startu zasłużenie pokonał Pawła Krzyżanowskiego.
Poza Rzepińskim punkty dla Startu zdobywali również dwaj inni włocławianie. Jordan Kuliński pokonał Arkadiusza Babruckiego (w. 62 kg), a Szymon Pluciński - Krystiana Kołodziejczyka (w. 75 kg). Natomiast Cezary Abramczyk uległ Michałowi Piotrowskiemu (w. 48 kg), Kamil Szeligowski - Krzysztofowi Szeligowskiemu (w. 66 kg), a Marcin Madaj - Arturowi Wichrowskiemu (91 kg.) Stoczono również pojedynek pań, w którym włocławianka Patrycja Ziółkowska pokonała Karolinę Szram (w. 63 kg).
Natomiast pojedynki Sławomira Sztuczyńskiego z Przemysławem Kujawą (w. 54 kg), Dawida Staniszewskiego z Dawidem Zielińskim (w. 48 kg), Bartłomieja Abramczyka z Dawidem Kucharzykiem (w. 66 kg) i Patryka Pudłowskiego z Tomaszem Rzeźniczakiem (w. 81 kg) zakończyły się remisem.
Były to ostatnie pięściarskie atrakcje w tym roku. Kolejne emocje czekają amatorów tej dyscypliny sportu prawdopodobnie dopiero w styczniu.
(MM)
Źródło: "Nowości Włocławskie"