Prokom minimalnie lepszy od Anwilu
W zaległym spotkaniu 10. kolejki Polskiej Ligi Koszykówki Anwil Włocławek po zaciętym spotkaniu przegrał z ASSECO Prokomem Sopot 65:68 (18:14, 11:22, 16:14, 20:18).
Pierwsza kwarta meczu należała do włocławian, którzy mieli dobrą skuteczność i prowadzili przemyślaną grę. Po 10 minutach gry włocławianie uzyskali czteropunktowe prowadzenie. W drugiej kwarcie obudzili się sopocianie i szybko zdobyli siedem punktów z rzędu, tym samym objęli pierwsze prowadzenie w meczu 21:18. W drugich 10 minutach Prokom zdobył dwa razy więcej punktów niż podopieczni trenera Igora Griszczuka i po pierwszej części spotkania prowadzili 36:29.
Trzecia odsłona to kontynuacja dobrej passy gospodarzy, którzy uzyskali 10 punktowe prowadzenie, jednak włocławianie nie dawali za wygraną. Przy stanie 40:50 "Rottweilery" zaczęły odrabiać straty, aby ostatecznie po 30 minutach gry przegrywać już tylko pięcioma punktami 45:50.
Czwarta kwarta była dość wyrównana z lekkim wskazaniem na Anwil. Dobre spotkanie rozgrywał Ian Boylan i Łukasz Koszarek, który bardzo dobrze "obdarowywał" swoich kolegów asystami. Jednej ze 100% akcji nie wykorzystał Modrić, który będąc pod koszem dostał podanie od Łukasza, niestety Stipe został zblokowany przez młodego Przemysława Zamojskiego. Ostatnie akcje Prokomu należały do Davida Logan, który zdobył pięć punktów: najpierw oddał celny rzut za trzy, a w następnej akcji pomimo asystującego mu Stević'a, ekwilibrystycznym rzutem zdobył dwa punkty i dał 3 pkt. prowadzenie gospodarzom. Przed szansą na wyrównanie spotkania stanął Łukasz Koszarek, który na około 10 sekund do końca spotkania oddał rzut za 3 pkt. niestety ten nie znalazł drogi do kosza i Anwil Włocławek przegrał 65:68.
Włocławianie w dzisiejszym spotkaniu doznali szóstej porażki w Polskiej Lidze Koszykówki.
Anwil Włocławek: Koszarek 15, Modrić 12, Boylan 12, Pluta 11, Stević 7, Miller 4, Wołoszyn 4.
Prokom Sopot: Logan 20, Dylewicz 12, Ewing 11, Zamojski 8, Burrell 6, Nesović 5, Hrycaniuk 4, Burke 2.