Odpalił petardę w szkolnej toalecie
Za przestępstwo uszkodzenia mienia odpowie trzynastolatek, który wrzucił odpaloną petardę do toalety szkolnej. Nikomu nic się nie stało, jednak wybuch spowodował zniszczenie wyposażenia tego pomieszczenia.
Wczoraj do dzielnicowego Posterunku Policji w Dobrzyniu nad Wisłą dotarła informacja o wybuchu petardy w toalecie jednej ze szkół.
Do zdarzenia doszło na przerwie między zajęciami. W pewnym momencie, nauczycielkę pełniącą dyżur na holu zaniepokoił dym, wydobywający się z pomieszczenia toalety. Chwilę później, okazało się, że doszło tam do wybuchu petardy. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Wybuch spowodował jednak, uszkodzenie wyposażenia tego pomieszczenia. Powstałe szkody wstępnie oszacowano na kwotę 800 zł.
Policjanci od razu zaczęli ustalać, kto jest sprawcą tego chuligańskiego wybryku. Funkcjonariusze przy współpracy z kierownictwem szkoły szybko ustalili, że to sprawka 13-letniego ucznia tej placówki. Zajmujący się sprawą policjanci wyjaśniają, skąd nastolatek miał petardę. Jeśli okaże się, że chłopak sam ją kupił, to sprzedawcy może grozić kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności. Odpowiedzialność taka grozi bowiem temu, kto sprzedaje wyroby pirotechniczne osobie niepełnoletniej.
Po zebraniu całości materiałów, akta sprawy trafią do sądu rodzinnego, gdzie zapadnie decyzja o konsekwencjach jakie poniesie 13-latek. Osobie dorosłej za zniszczenie mienia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności i dodatkowo należy się liczyć z obowiązkiem naprawienia wyrządzonej szkody.