Kradli perfumy i zabawki w sklepach. Grozi im osiadka
Kryminalni przedstawili zarzuty kradzieży trzem włocławianom, którzy zapomnieli zapłacić za towary zabrane ze sklepowych półek - ich łupem
padły perfumy i zabawki. Teraz całej trójce grozi nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.
Do policjantów zwalczających przestępczość przeciwko mieniu dotarły sygnały o kradzieżach, do jakich doszło w sklepach w centrum Włocławka. Jedna z nich miała miejsce pod koniec ubiegłego miesiąca. Wówczas do sklepu z zabawkami weszli dwaj mężczyźni, ale jak się później okazało bynajmniej nie po to, aby coś kupić. Po zabraniu z półki zabawek pośpiesznie opuścili lokal, nie płacąc za towar.
Po kilku godzinach ponownie zjawili się w tym samym sklepie. Również za drugim razem wynieśli z niego skradzione zabawki. Inny z kolei mężczyzna zainteresował się wystawionymi na regałach perfumami. Podczas październikowej wizyty w drogerii schował do torby perfumy o wartości kilku tysięcy złotych i wyszedł ze sklepu nie uiszczając zapłaty za towar.
Kryminalni od razu rozpoczęli typowania sprawców tych kradzieży i wkrótce wpadli na ich trop. Ustalili, że złodziejami zabawek są 18 i 22-latek. Z kolei miłośnikiem perfum okazał się 31-letni włocławianin. Cała trójka usłyszała już zarzuty, za które grozi im kara pozbawienia wolności do lat 5.