Zamiast się leczyć, zapobiegaj
Szczepionki przeciw grypie typu A i B to preparaty biologiczne, stosowane w uodpornianiu organizmów przeciwko określonemu drobnoustrojowi. Zawierają antygeny, które wprowadzone do organizmu przygotowują go i pobudzają do swoistej obrony. Najlepszą porą, by się zaszczepić, jest wczesna jesień.
Opinie na temat szczepień są różne. Niektórzy robią to systematycznie i cieszą się, że nie mają nawet kataru, inni mówią o złych doświadczeniach. - W mojej firmie wykupiono nam szczepionki, ale część z nas kilka dni później zachorowała. Grypa z roku na rok się zmienia, więc nie jestem przekonany, czy taka ochrona przed chorobą jest właściwa – twierdzi Robert Mańkowski.
Specjaliści zapewniają jednak, że względu na dużą zmienność wirusa skład szczepionki co roku ulega zmianie i jest dostosowany do zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia prognozującej z wysoką precyzją, jakie wirusy są groźne w danym sezonie. Zdaniem wielu lekarzy, niezbyt chętnie korzystamy z tej formy profilaktyki. – Każdy z nas najlepiej wie, jaką ma odporność, czy jest podatny na infekcje. Jeśli często chorujemy, narzekamy na brak kondycji, nie uprawiamy sportu, jesteśmy niezahartowani – na pewno trzeba się zaszczepić – przekonują. – Z tej możliwości powinny skorzystać także osoby z określonych grup zawodowych, jak chociażby nauczyciele czy pracownicy służby zdrowia. Nie można bać się szczepienia, ponieważ są one sprawdzone, testowane, wiemy, jaki mogą występować skutki uboczne. Po kilku latach regularnych szczepień organizm jest uodporniony i jeśli nawet całkowicie nie wyeliminujemy zachorowania, to na pewno zminimalizujemy objawy.
Zawsze należy pamiętać, że jeśli pojawiają się jakiekolwiek wątpliwości czy zaszczepić siebie lub dziecko, warto porozmawiać z lekarzem. Szczepienia można wykonać praktycznie „od ręki”. - Jeśli zdarzy się, że przychodnia nie posiada danej szczepionki, dokonuje odpowiedniego zamówienia i w przeciągu 1 – 2 dni szczepionka jest do dyspozycji pacjenta – zapewnia Wydział Promocji Zdrowia i Polityki Społecznej we Włocławku.
Praktycznie w większości włocławskich aptek można w tej chwili kupić szczepionki, a ich cena kształtuje się od 23 złotych do prawie 40. - Ta forma zabezpieczania się przed chorobą cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem, zwłaszcza firm, które wykupują szczepionki dla pracowników – mówi farmaceutka z apteki „Przy Rynku”.
Szczepionki przeciwko grypie są dostępne także w osiedlowych przychodniach Miejskiego Zespołu Opieki Zdrowotnej