Włocławianie już od początku spotkania mieli problem z konstruowaniem akcji. Jedyny groźny strzał, podopieczni Jacka Zawidzkiego i Dariusza Lampkowskiego oddali w 15. minucie, kiedy to Grzegorz Kamiński z 16. metrów uderzył wprost w bramkarza MGKS-u. Piłkarze z Lubrańca mieli również swoje okazje, ale żadna z nie przyniosła efektu.

W drugiej połowie, Lider/DGS ruszył do ataku, ale to MGKS Lubraniec strzelił bramkę. Po dalekim wrzucie z autu i zamieszaniu w polu karnym, gola dla gospodarzy strzelił Ireneusz Pilarski. Włocławianie odpowiedzieli dobrą akcją, jednak Przemysław Koc przegrał pojedynek „sam na sam” z golkiperem MGKS-u. Podopieczni Wojciecha Rojewskiego po strzelonej bramce nastawili się na grę z kontry i defensywę, co przyniosło efekt. Do końca spotkania Lider nie stworzył klarownej sytuacji i mecz zakończył się porażką włocławian.

MGKS Lubraniec – Lider/DGS Włocławek 1:0 (0:0)
Bramki: Pilarski Ireneusz 55’