Anwil Włocławek pokonał 81:71 Pepsi Caserta
";
W pucharowym meczu Eurocup Anwil Włocławek na własnym parkiecie pokonał 81:71 drużynę Pepsi Caserta. Było to pożegnalne spotkanie włocławian w EuroCup.
Pierwsze punkty w spotkaniu zdobył spod kosza Paul Miller. W drużynie gości zdobycz punktową dwoma celnymi rzutami otworzył Timmy Bowers. Po pięciu minutach gry, po celnej trójce Andrzeja Pluty był remis 7:7. Wprowadzony na boisko za Thomasa, Dj Thompson w pierwszym zetknięciu z piłką oddał rzut zza linii 6,75cm i Anwil prowadził 10:9. W drużynie gości ponownie dał znać o sobie Bowers, który w dwóch akcjach zdobył 5pkt. i dał prowadzenie 10:14 gościom. Pierwsze 10min gry zakończył Dj Tompson, który zabrał piłkę rozgrywającemu Pepsi Łukaszowi Koszarkowi i w kontrataku zdobył dwa punkty. Pierwsza kwarta zakończyła się prowadzeniem Anwilu 17:16.
Drugą odsłonę spotkania dobrze rozpoczął Eric Hicks, który po dwóch akcjach dopisał do swojego konta pięć „oczek”. Przy stanie 24:19 celne rzuty za trzy punkty oddali Berisha (Anwil) i Koszarek (Pepsi). Dobra postawa w obronie włocławian skłoniła trenera gości Sacripantiego do wzięcia czasu na żądanie, którym chciał uspokoić grę swoich zawodników. Po pięciu minutach gry włocławianie prowadzili 31:23. Dwie udane akcje Ebi Ere, skłoniły trenera Mutapcić’a o wzięcie czasu. Przerwa nie wpłynęła dobrze na zawodników Anwilu, którzy w niespełna cztery minuty zdobyli 2pkt. przy 11pkt. gości. Ostatnią akcję w pierwszej połowie spotkania rzutem z półdystansu zakończył lider Pepsi Casertas Timmy Bowers. Po 20 minutach gry włocławianie przegrywają 33:35.
Trzecia kwarta zaczęła się od udanych akcji Paula Millera, który zdobył 7pkt. i dwóch akcji Thomasa. W drużynie gości punkty zdobywali Eric Williams i Martin Philip. Dobre zmiany w zespole Anwilu dali zawodnicy rezerwowi, którzy nie tylko postawili twardą obronę, ale bardzo dobrze zagrali w ataku. Ostatnie punkty w trzeciej odsłonie rzutem zza linii 6,75cm zdobył były zawodnik Anwilu Włocławek, Łukasz Koszarek, tym samym ustalił wynik po 30min gry na 57:52 dla włocławian.
Czwartą kwartę od przechwytu i punktów spod kosza rozpoczął DJ Thompson. Punkty dorzucili Thomas i Miller. Na nieszczęście dla włocławian dobra postawa zawodników Pepsi w ataku i obronie doprowadziły do remisu 63:63. Widząc dobrą passę gości trener Mutapcić poprosił o czas. Nowe wytyczne przyniosły poprawę gry włocławian, którzy w niespełna dwie minuty zdobyli siedem punktów i prowadzili 72:65. Ostatnie punkty w spotkaniu zdobył zza linii 6,75cm Andrzej Pluta. Przemyślana i długa gra w końcówce spotkania pozwoliła „Rottweilerom” cieszyć się z jedynego zwycięstwa w pucharze EuroCup. Mecz zakończył się wygraną Anwilu Włocławek 81:71.
Kluczem, który dał zwycięstwo drużynie Anwilu Włocławek, były niewątpliwie częste zmiany zawodników i wpuszczanie na boisko zawodników rezerwowych, którzy w niczym nie odstawali od swoich kolegów z pierwszej piątki. Można pokusić się o stwierdzenie, że trener Mutapcić rozgryzł drużynę i wie jak ustawić swoich podopiecznych, aby grali skutecznie. Miejmy nadzieję, że każde następne spotkanie utwierdzi wszystkich w tym przekonaniu.
Anwil Włocławek - Pepsi Caserta 57:52 (17:16, 16:19, 24:17, 24:19)
Zdjęcia do artykułu: