Przegrana Sekleckiego na "Kurpiowskiej Kuźni Mistrzów"
Pierwszej porażki na zawodowym ringu doznał Cezary Seklecki, zawodnik
Akademii Mieszanych Sztuk Walki z Wilkowic. Włocławianin wystąpił w
walce wieczoru podczas Kurpiowskiej Kuźni Mistrzów i przegrał
jednogłośnie na punkty.
W sobotę w miejscowości Lelis koło Ostrołęki zorganizowana została
gala sztuk walki pod nazwą Kurpiowska Kuźnia Mistrzów. Fighterzy
reprezentujący ośrodki z całego kraju walczyli w formułach K1, MMA oraz w boksie. W walkach punktowanych w ringu walczyło dwudziestu dwóch
zawodników. Na imprezę wybrał się zawodnik AMSW Cezary Seklecki,
podopieczny trenera Daniela Tobjasza, który miał tam stoczyć swoją
trzecią walkę na zawodowym ringu w formule K1. W pierwszej pokonał na
gali w Pabianicach Mieszka Tracza
(czytaj więcej), drugie zwycięstwo odniósł na Gali Mistrzów TSW w Łasku
(czytaj więcej). Na Kurpiowskiej Kuźni Mistrzów Seklecki (-93kg) wystąpił w walce
wieczoru, a jego przeciwnikiem był reprezentant Fight Academy Ostrołęka
Karol Łasiewicki, Mistrz Świata K1 z 2016 roku. Dwie rundy toczyła się w miarę wyrównana walka, a żaden z zawodników nie mógł zaakcentować
swojej przewagi. W trzeciej odsłonie tego pojedynku doświadczony
Łasiewicki przejął inicjatywę i przechylił szalę zwycięstwa na swoją
stronę. Sędziowie jednogłośnie punktowali dla niego, a niepocieszony
Seklecki zapisał na swoim koncie pierwszą porażkę.
To był bardzo ciężki i wyrównany pojedynek z doświadczonym rywalem. Cieszy mnie fakt, że Czarek wytrzymał do samego końca i postawił wysoko
poprzeczkę swojemu przeciwnikowi. O wygranej Karola zadecydowało przede
wszystkim doświadczenie - opowiada Daniel Tobjasz, wiceprezes i trener AMSW - Trzeba wziąć pod uwagę, że to był dopiero trzeci występ Czarka na tak dużej imprezie. Złapał trochę doświadczenia w
trudnej walce, które na
pewno zaprocentuje w przyszłości.