Anwil lepszy od francuskiego Le Mans Sarthe Basket

W ostatniej 7. kolejce pierwszej rundy rozgrywek Champions League, Anwil Włocławek gościł mistrzów Francji Le Mans Sarthe Basket. Na trybunach za sprawą Igora Milicića pojawili się wyjątkowi goście… koledzy z mistrzowskiego składu Anwilu z sezonu 2002/2003, Damir Krupalija oraz Dusan Bocevski, którzy mieli przynieść szczęście włocławianom. Dwójce byłych graczy towarzyszył drugi trener mistrzów z 2003 Igor Griszczuk - największa postać włocławskiej koszykówki. W meczu spotkały się, zespół, który jeszcze u siebie nie wygrał (Anwil) z zespołem, który na wjazdach ponosił same porażki (Le Mans). Ktoś musiał się w końcu przełamać… Udało się to mistrzom Polski, którzy po dobrym meczu, zwłaszcza w obronie, pokonali Le Mans Sarthe Basket 76:64.


Pierwsze punkty w meczu zdobył Richard Hendrix z Le Mans. Na otwarcie wyniku dla Anwilu kibice musieli czekać 2:20 sekund (Josip Sobin). W pierwszych 5 minutach po efektownych akcjach Petra Cornelie’a minimalną przewagę utrzymywali francuzi. Włocławianie grali w tym czasie nieco chaotycznie, popełniali straty, pudłowali z dobrych pozycji i przegrywali 6:10. Pozytywny impuls dał Chase Simon, który trafił dwie „trójki”. Na dwie minuty przed końcem pierwszej części gry na tablicy w Hali Mistrzów był remis (12:12). Przy wyrównanej walce na koniec pierwszej kwarty po dwóch rzutach wolnych Jarosława Zyskowskiego Anwil wyszedł na prowadzenie 16:14.

Druga kwarta rozpoczęła się od przechwytu Aarona Broussarda i celnego rzutu za 3 pkt. Szymona Szewczyka. Po odpowiedzi Le Mans (Terry Tarpei za 3 pkt) Szewczyk dołożył kolejne dwa „oczka” spod kosza (21:17). W czwartej minucie dzięki „trójce” Broussarda Anwil utrzymywał małą przewagę (27:23). W kolejnych akcjach punktowali gracze mistrza Francji i doprowadził do remisu 29:29. Pomimo słabszej gry Michała Michalaka (4 pudła i strata) to po jego punktach włocławianie ponownie wyszli na prowadzenie. Dwa punkty z półdystansu i celna rzut zza linii 6,75cm Simona dały Anwilowi 7 punktów przewagi na koniec pierwszej połowy (36:29).

Trzecią kwartę Mistrz Polski znów rozpoczął od celnego rzutu z dystansu Jarosława Zyskowskiego (39:29). W odpowiedzi w ostatnich sekundach akcji trafił Hendrix. W kolejnych akcjach  inicjatywę na boisku przejęli gracze Le Mans, którzy trafili trzy rzuty zza linii 6,75cm (Michael Thompson, Cornelie i ponownie Thompson). W tym czasie włocławianie zdobyli 4pkt i przewaga Anwilu zmalała do trzech punktów (43:40). Po chwili gorszej gry w drużynie gospodarzy punkty zdobył Josip Sobin, „trójkę” dołożył Simon i przewaga wzrosła do ośmiu oczek. Francuzi efektownie wykończyli dwie akcje z rzędu (Cornelie i w kontrze Tarpei) i zmniejszyli stratę do 4 punktów. Różnica czterech punktów na korzyść Anwilu utrzymywała się praktycznie do końca kwarty. Na 12 sekund przed końcem trzeciej odsłony faulował Kamil Łączyński. Kapitan chcąc wykorzystać małą ilość fauli Anwilu przerwał akcję Le Mans. W słowną utarczkę Łączyńskiego z Thompsonem wtrącił się Cornelie popychając gracza Anwilu. Francuz został ukarany przewinieniem niesportowym, Łączyński otrzymał dwa rzuty wolne, a Anwil piłkę z boku. MVP finałów 2018 trafiając dwa wolne ustalił wynik po 30 minutach gry (59:53).

Ostatnią kwartę mocno rozpoczął Anwil. Piłkę przechwycił Broussarda, a punkty w kontrze zdobył Marković. Dwie kolejne trójki trafił Szewczyk i po trzech minutach czwartej kwarty włocławianie prowadzili  67:53. W kolejnych minutach Mistrz Polski utrzymywał przewagę w okolicach 10 punktów, świetnie bronił i wymuszał straty gości. To były te „Rottweilery” z play-offów. Na dobicie rywala i pozbawienie złudzeń kto był lepszy kapitan Anwilu Włocławek na 30 sekund przed końcem meczu trafił zza linii 6,75cm (zupełnie jak w finałach…) i ustalił wynik meczu 76:64. Dobry mecz koszykarzy Anwilu Włocławek, skuteczna i szczelna obrona, wsparcie z ławki (duże brawa dla Szymona Szewczyka), to wszystko przełożyło się pierwsze zwycięstwo w Hali Mistrzów w rozgrywkach Ligi Mistrzów.

Plusy:
Chase Simon - 16 pkt. (4/7 za 3) cichy zabójca, celne rzuty w ważnych momentach;
Josip Sobin - 10 pkt. mocny punkt obrony, walczak;
Szymon Szewczyk – 11pkt. (3/5 za 3) bardzo dobre wsparcie z ławki;
Minusy:
Michał Michalak - (2/10 z gry, 0/4 za 3) słaby występ
Źródło: Ł. M.
Rozpocznij dyskusję!


Znam i akceptuję regulamin portalu

Polityka

Pogrzeb praw kobiet. Protest przed biurem poselskim PiS

Protesty na ulicach polskich miast, to konsekwencje wyroku Trybunału Konstytucyjnego,..

Radni PiS o wnioskach do budżetu miasta na 2021 rok

28 września radni Prawa i Sprawiedliwości zorganizowali konferencję prasową, podczas..

Radni Lewicy apelują do biskupa A. Wiesława Meringa

Dziś pod Pałacem Biskupim radni Lewicy zorganizowali konferencję prasową, podczas..

Prezydent Włocławka:"Dyskutujmy, ale nie obrażajmy się”

Dzisiaj w ratuszu odbyła się konferencja prasowa, podczas której prezydent Włocławka..

Wybory 2020. Wyniki PKW z ponad 99 procent obwodów

W niedzielę 12 lipca odbyła się druga tura wyborów prezydenckich. Największe..

Dziennikarstwo obywatelskie

Drażliwy temat reparacji a opcja berlińska

Nowoczesna i Platforma Obywatelska dość histerycznie oskarża szeregowego posła..

Rewitalizacja Starego Miasta

Stała się ostatnio modna rewitalizacja we Włocławku. Temat niewątpliwie ciekawy...

Koszykówka dla najmłodszych

Poniedziałek, pogoda nie rozpieszcza, pod Halą Mistrzów typowy dla meczowego dnia..

Pomóż Martynce stanąć na nóżki

Martynka ma 4,5 roku, urodziła się z bardzo rzadką wadą genetyczną - zespołem..

Polska moich marzeń cz.6

Nadszedł kres moich marzeń. Kampania wyborcza czyli niecodzienny festiwal obietnic,..

WOLNE MEDIA