W toaletach dyskotek i klubów na terenie całej Polski pojawiły się plakaty z niebieskim drinkiem trzymanym na smyczy. Obrazek podpisany jest hasłem "PILNUJ DRINKA". Zlecona przez Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii inicjatywa ma na celu podniesienie świadomości w kwestii substancji GHB, zwanej pigułką gwałtu. Organizatorzy kampanii poza umieszczeniem plakatów w krajowych klubach i dyskotekach uruchomili także stronę internetową www.pilnujdrinka.pl, gdzie umieścili szczegółowe informacje: jak wygląda i jak działa pigułka gwałtu oraz jak się jej ustrzec.
"Pigułka gwałtu" zawiera GHB (kwas 4-hydroksybutanowy), substancja działająca podobnie jak większa ilość alkoholu - daje pozorne uczucie rozluźnienia, osłabia czujność, powoduje zawroty głowy, uczucie oszołomienia, senność. Zażycie zbyt dużej ilości skutkuje torsjami, oczopląsem, problemami z utrzymaniem równowagi, a nawet śpiączką. Osoba unieszkodliwiona pigułką GHB staje się potencjalną ofiarą przestępstwa: gwałtu, kradzieży, pobicia. Policja często ma związane ręce w przypadku prób dochodzenia okoliczności zdarzenia, gdyż substancja dość szybko znika z krwi i moczu (24 do 48 godzin).
Stopniowo dzięki doniesieniom medialnym wzrasta w kraju świadomość niebezpieczeństwa wiążącego się z piciem drinków od nieznajomych, często jednak przestępstwa w ogóle nie są zgłaszane na policji (tymczasem w Wielkiej Brytanii w ciągu 6 lat odnotowano aż 6 tys. przestępstw z użyciem GHB). W sierpniu 2006 r. skazano w Polsce pierwszą osobę: Sławomira Z. - za zgwałcenie 19-letniej dziewczyny po uprzednim podaniu jej do drinka GHB.
W ramach profilaktyki zalecamy młodym włocławskim imprezowiczom zaopatrzenie się w dyskretne drink testery umożliwiające wykrycie GHB w napoju. Produkowane są one przez producenta prezerwatyw Unimil, a kupić można je kupić w salonach prasowych Kolportera, Żabce i Almie.
(empe)