Policjanci z wydziału kryminalnego już od pewnego czasu podejrzewali, że z jednego z zakładów ktoś kradnie złom. Pod koniec ubiegłego tygodnia mundurowi na gorącym uczynku zatrzymali cztery osoby. Dwaj mężczyźni to pracownicy  firmy zewnętrznej wykonujących prace na terenie zakładu, dwóch pozostałych pracowało w skupie złomu, który przyjmował skradzione elementy mosiężne bez odpowiednich dokumentów. Niebawem śledczy zatrzymali jeszcze czterech pracowników firmy, w której kradli złom.

Tym samym kryminalni przerwali złodziejski proceder, który trwał od roku. Jak ustalili śledczy, pracownicy zakładu od jesieni 2013 roku do chwili obecnej  przekazywali skrzynki z odpadkami dwóm mężczyznom z firmy zewnętrznej wykonującej usługi w zakładzie. Złom wywożony był poza zakład i przekazywany do jednego z punktów skupu. Policjanci odnaleźli tam 37 skrzynek należących do okradanego zakładu i prawie 1 tonę złomu mosiężnego. Wstępnie straty właściciel oszacował na około 100 tysięcy złotych. 
 
Sprawa jest rozwojowa i policjanci nie wykluczają postawienia dalszych zatrzymań.