Systematyczne kontrole policyjnych wodniaków
Dla włocławskich policjantów ogniwa prewencji na wodach wakacje to wyjątkowy okres służby. Nie ma dnia, aby nie patrolowali jezior i innych akwenów, czuwając nad naszym bezpieczeństwem. Niestety, nie zawsze wypoczywamy rozsądnie.
O tym, że wypoczynek nad wodą nie zawsze przebiega miło przekonało się ostatnio kilka osób. Policyjni ?wodniacy?, pełniąc służbę patrolową nad jeziorami, na królowej rzek - Wiśle czy też innych akwenach, natrafiają czasami na różne przypadki bezmyślności, czy nieodpowiedzialności korzystających z dobrodziejstwa wody.
W niedzielę, tuż po godzinie 15.00, na Jeziorze Ługowiska, w czasie wodnego patrolu mundurowi skontrolowali sternika motorówki. Okazało się, że 70-latek prowadził łódkę będąc pod wpływem alkoholu. Po sprawdzeniu wyszło na jaw, że ma w organizmie nieco ponad 0,8 promila. Teraz odpowie za prowadzenie pojazdu mechanicznego będąc w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Również wczoraj, na tym samym jeziorze, posypały się jeszcze mandaty. Okazało się, że trzy osoby naruszyły przepisy ustawy o bezpieczeństwie osób przebywających na obszarach wodnych. W jednym z przypadków, mężczyzna korzystający z materaca również był nietrzeźwy, natomiast kolejne dwie, będąc w podobnym stanie, pływały na desce surfingowej.
Z kolei dzień wcześniej policyjni wodniacy udaremnili dalsze wodne harce pewnej 21-latce, która pływała skuterem po jeziorze nie mając do tego uprawnień.
Pamiętajmy, że dużej mierze to od nas samych zależy bezpieczeństwo wypoczynku. Zadbajmy, aby letni wypoczynek wspominać miło i z uśmiechem na twarzy.