Nadleśnictwo Włocławek na jeden wieczór zamieniło się w miejsce pełne magii i tajemnic, jakie zostały odkryte przez uczestników. Dzięki prelegentce z „Ptaki Polskie" pani Malwinie, można było dowiedzieć się jaka jest prawdziwa natura sów, jak wiele mitów i legend jest z nimi związanych, że tak naprawdę towarzyszą ludziom od początków cywilizacji, czczone, jako symbole bóstw, ale również, jako znienawidzone ptaki niosące śmierć.

Dodatkową atrakcją prelekcji był gość specjalny pani Ania wraz ze swoją Płomykówką, która zrobiła furorę wśród uczestników, każdy mógł dotknąć jej aksamitnych piór i przekonać się na własne oczy i uszy jak sowy bezszelestnie potrafią się przemieszczać.

Po części wykładowej przyszedł czas na praktykę, czyli naukę rozpoznawania głosów sów, aby w terenie nikt nie miał wątpliwości, jaki skrzydlaty mieszkaniec lasu właśnie zabrał głos.

Kolejnym elementem spotkania było wyjście do lasu, zwartą grupą uczestnicy ruszyli leśną ścieżką nasłuchując z każdej strony głosów dochodzących zewsząd, niestety żadna sowa się nie odezwała. Brak sów nie oznaczał braku atrakcji, ponieważ w połowie drogi nad jezioro Łuba napotkano znacznie większego mieszkańca lasu – łosia, który spokojnie przeżuwał swoją kolację nie zwracając na spacerowiczów większej uwagi mimo to i tak stał się gwiazdą wieczoru. Im w lesie robiło się ciemniej tym wycieczka doświadczała więcej emocji, bo las po zmroku wygląda zupełnie inaczej jak za dnia.