Kierownik posterunku uratował życie tonącego nastolatka
Policja otrzymała zgłoszenie, że w Dobrzyniu nad Wisłą w rzece prawdopodobnie tonie chłopak. Natychmiast na miejsce został skierowany kierownik tamtejszego posterunku, który wspólnie z zaalarmowanymi strażakami uratował nastolatka.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 14.30. Wtedy dyżurny policji w Lipnie odebrał telefon od zaniepokojonej osoby, która była tego dnia na przystani w Dobrzyniu nad Wisłą. Zgłaszający poinformował dyżurnego, że widział chłopaka z plecakiem, który siedział na ławce, a potem podszedł bliżej Wisły, następnie stracił go z oczu i wtedy prawdopodobnie wpadł do rzeki, bo przed oczami mignęła mu wystająca z wody ręka. Natychmiast w to miejsce udał się policjant z posterunku w Dobrzyniu asp. szt. Artur Gałczyński oraz zaalarmowani strażacy z OSP.
Policjant, gdy dotarł na miejsce, zobaczył leżący na pomoście plecak, a w wodzie w pobliżu rękę. Bez chwili namysłu ruszył z pomocą. Wtedy dołączyli też przybyli na miejsce strażacy. Jeden z nich wskoczył do wody, chwycił chłopca i podniósł do góry tak, by funkcjonariusz mógł go wyciągnąć na pomost. Tam natychmiast przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej, którą prowadzili do przyjazdu karetki pogotowia. Udało im się przywrócić funkcje życiowe, po czym przekazali 13-latka pod opiekę ratownikom, którzy przetransportowali go do szpitala.