Dwa groźne zdarzenia drogowe. Na szczęście bez ofiar
Do dwóch niebezpiecznych zdarzeń drogowych doszło wczoraj w powiecie lipnowskim. Zbyt duża prędkość sprawiła, że młody kierowca stracił panowanie nad autem i wypadł z drogi a niezachowanie odpowiedniego dystansu od poprzedzającego pojazdu doprowadziło groźnie wyglądającej kolizji.
Informacje o pierwszym wypadku policjanci ruchu drogowego otrzymali od dyżurnego jednostki przed 17.00. Zdarzenie miało miejsce w miejscowości Strachoń w gminie Dobrzyń nad Wisłą. 18-letni kierujący nie dostosował prędkości do warunków drogowych i w wyniku nadmiernej prędkości stracił panowanie nad prowadzonym przez siebie BMW. Za łukiem drogi wpadł w poślizg, zjechał na przeciwległe pobocze i tyłem auta uderzył w drzewo. Młody kierowca z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala.
Kolejne niebezpieczne zdarzenie miało miejsce przed 20.00 w Lipnie na ulicy Kościuszki. Tam policjanci ruchu drogowego zastali kierującego motorowerem, który nie zachował odpowiedniej odległości od poprzedzającego do pojazdu. W wyniku tego, podczas hamowania pojazdów, uderzył w tył opla i przewrócił się, wypadł na przeciwległy pas jezdni i wpadł, pod jadącego w przeciwnym kierunku forda. Na szczęście 40-latek po badaniach opuścił szpital.